W Obiegu - PIH Lyrics


[Refren x2: PiH]
To jest to, z pierwszego sortu towar
Wiem, chcesz nas wypróbować
Dalej podaj, dalej podaj

[Zwrotka 1: D.W.A]
Siedzi w Tobie jak dusza, na głębie zgłusza
Co CiÄ™ do tego zmusza? Miejska susza
Ziomka rap tak jak betom wsiÄ…ka wodÄ™
Już nie jesteś powodem, nie ma ratunku
Dawka rapu, jak wpuszczenie w grÄ™ trochÄ™ trunku
Uzależnia, teraz startuj to Twoja bieżnia
Dzielnica, wycieka z niej muzyka jak z drzewa żywica
Jak krew z serca, jak abserca
Stuletnia bomba z klasÄ… merca
W obiegu bez noclegu, bez reguł jak taran
Z wiatrem jak katamarannad nami fala
Bitów,rymów, skreczy pusza w obieg - działa
Funkcje leczy, nie znam innych rzeczy
Jest to procent w krwi, bierz to podaj dalej
Przegra ten kto śpi

[Refren x2: PiH]
To jest to, z pierwszego sortu towar
Wiem, chcesz nas wypróbować
Dalej podaj, dalej podaj

[Zwrotka 2: D.W.A.]
Siema fryciarze, spuścicie nosy na kwinte
Czarnuchom rap wyrwę z korzeniami puść to sprintem
W obieg na jednej nóżce jak Kunta-Kinte
Wyrucham was bez żalu całkiem sam jak Eweline Flinte
Niespodzianka kinder Inter inter pentium, dycha
Zabieram chleb dla konika na biegunach
Zdechnie z głodu, nie wróci jak komuna
Z drogi śledzie, jedzie Tuna
ZrobiÄ™ blow, Mam ze sobÄ… super skuna
Na bramce rap poprzeczkÄ™ rozpierdolÄ™ jak Laguna
Jeden zero DWA stuna
Wyrwę dzieci nawet z czołga, powróciła czarna wołga
Panie kup pan cegłę, ja jestem motorolka
Flip, wybiłem trochę szyb teraz wciskasz kit
Koniec wielkich płyt, bloki zgniotę jak flipsy
MC spuszczÄ™ z dynki na komiksy
Diamentowy kolczyk,zabieraj swoje klipsy
To nie rap dla siksy spod pixy
Z Twoich szesnastek to robi siÄ™ remixy
Mój rym nie znają, biegnie kanio wyrzucić sofiksy

[Refren x2: PiH]
To jest to, z pierwszego sortu towar
Wiem, chcesz nas wypróbować
Dalej podaj, dalej podaj

[Zwrotka 3: Pih]
To nie dla dzieci ani kobiet w ciąży jest rap
W obiegu jak Route 486
Mikrofonu test, raz, dwa - Ty tego nie chcesz
Te słowa niosą ból, emocje rozdzierają serce
Ty mi tu nie pierdol ej masz nawijkÄ™ marnÄ…
Twój strach przed czystą kartką większy niż przed kalką
Mam przestań nawijać, przestać ranić
Powinieneś wiedzieć, strzelam żeby zabić
Nigdy ramie w ramie,Ty i awantury - luzuj
W dupie Ci się po po poprzewracało tchórzu
Mój rap w obiegu, teraz słuchaj mistrzu
Na co dzień jesteś denat, żyjesz tylko w teledysku
Twój przydupas, nie wyprowadzaj go z błędu
On się łudzi że mnie kąsa nie ma zębów szczerból
Wykręca mu dłoń, broń przykładam do skroni
Nie kozacz, powiedz pupilowi to co mi mówiłeś o nim
Niezła się z was zrobiła parka homo
Płacz spędzi jak łódź na łeb, dla kanarka zoko
Rap w obiegu, Twoje płuca znów zdechną
Każdy mój lot pe jest w krwi jak dziecko
Nie Twój język, awaryjnych wyjść, niedomówień
Od A do Z to co myślę,mówię
Rap w obiegu, w biegu moje myśli zryte
Masz odjąć od ust? Dzieciak, zajeb tą płytę

[Refren x2: PiH]
To jest to, z pierwszego sortu towar
Wiem, chcesz nas wypróbować
Dalej podaj, dalej podaj

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

W Obiegu lyrics !!!