Klocki - Kabanos Lyrics


Koleżanko cytrynowa
Nie masz rÄ…czek
Ale szkoda
Nie masz nóżek
Ale co tam
Razem pobawimy siÄ™
Hej kolego porzeczkowy
Jesteś kwaśny
Ale zdrowy
Pompuj piłkę
Wkładaj buty
Razem pobawimy siÄ™

I nawet jeśli czarne chmury
Wnet zasłonią niebo nam
I ktoÅ› mi schowa wszystkie klocki
I nawet jeśli zostanę sam

I tak będę skakać po tapczanie
I nigdy szare życie mnie nie złamie
Na podłodze leżą klocki rozsypane
Ja poukładam je

Koleżanko malinowa
Cała jesteś
Owłosiona
Niech ci któryś
Naubliża
Walnę go w pusty łeb
Hej kolego truskawkowy
JesteÅ› taki
Przestraszony
Wyłaź z domu
Na powietrze
Z deszczem oswojÄ™ ciÄ™

I nawet jeśli czarne chmury
Wnet zasłonią niebo nam
I ktoÅ› mi schowa wszystkie klocki
I nawet jeśli zostanę sam

I tak będę skakać po tapczanie
I nigdy szare życie mnie nie złamie
Na podłodze leżą klocki rozsypane
Ja poukładam je

I tak moich marzeń wam nie oddam
Póki w żyłach krew
Nigdy siÄ™ nie poddam
Będzie trzeba to bałagan
Swój posprzątam
Ja poukładam się

[Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]

Klocki lyrics !!!